![]() |
Dzisiejszy twarożek (na słodko) z pewnością Was zachwyci! |
I właśnie takim drobnym szaleństwem jest moja propozycja ;) Prezentuję:
(Nie)klasyczny twarożek na śniadanie!
Składniki:
- 250g półtłustego twarogu
- 4 łyżki jogurtu naturalnego
- 8 suszonych moreli
- 20g solonych pistacji
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
- 3 łyżki miodu
Przygotowanie:
Ser i jogurt przekładamy do miski, w której przygotujemy twarożek i mieszamy (najlepiej widelcem). Najczęściej używam twarogu tłustego ale przecież jestem na "diecie" i chociaż trochę trzeba liczyć te cholerne kalorie... Więc dzisiaj wybieram twaróg półtłusty. A co!
Do wstępnie wymieszanej masy dodajemy pokrojone suszone morele. Z powodzeniem można zastąpić je śliwkami, żurawiną czy czymkolwieksobiechcemy!
Teraz kolej na pokruszone pistacje. W zasadzie nie ważne czy je pokruszymy, pokroimy czy zmielimy w blenderze... Ważne, że muszą być lekko solone! To robi różnicę!!
Wanilia... Jak ja Cię kocham! Niestety, nie udało mi się kupić prawdziwej (w lasce) ale w takim wypadku na ratunek zawsze przychodzi mi ten produkt! Cukier z prawdziwą wanilią od Kotanyi - daje radę, propsy! Nawet widać te fikuśne czarne ziarenka... lubię to!
Na koniec, jeżeli lubicie twarożek bardziej słodki (ja lubię) to polecam dosłodzić go nie cukrem, a miodem! Dodatek miodu wprowadza nam zupełnie nowy posmak - to niesamowite, jak bardzo jest potrzebny w tym daniu! No i jest jeszcze jeden plus - nie skrzypi pod zębami... :)
Mix it baby! Dalej widelcem, ale nie za mocno - nie chcemy rozwalić moreli! Na początku mieszania może wydawać się, że twaróg jest zbyt zbity, trochę za suchy i trzeba dodać jogurtu... STOP! Zanim coś zepsujemy najpierw dobrze wymieszajmy - wbrew pozorom suszone morele mają jeszcze trochę soku :) Jeżeli po pół minuty twarożek nadal się rozpada wtedy śmiało - droga wolna! - dodaj więcej jogurtu! Ale z umiarem, żeby nie zrobić z tego zupy ;)
Przekładamy do mniejszych naczynek (polecam słoiczki, wyglądają sexy), schładzamy (jak mamy czas) i jemy! Najlepiej kogoś tym obdarować! Najlepiej w łóżku!
If you know what I mean... ;)